P.Sz-G chce zrobić jutro to, o czym myśli E. - nawet jeśli nie wie, o czym ona myśli.
Pani E prosi wszystkich nieobecnych o usprawiedliwienia na lekcji.
Pani E jest na fali reformy i lat dwudziestych.
Pani E: - "To możesz ją powiadomić
Beata K: -Wyślę do niej sms-a
Pani E: -Do mnie??"
Piotrek Sz-G nie da się oswoić i obłaskawić!
Owszem, przywiązuje się do ludzi, ale nigdy nie da się oswoić...
Nie wiadomo co kłębi sie w jego umyśle. Steruje nim przebojowa natura i chęć stworzenia nowej sztuki z Nietzschego. Chętnie spaliłby szkoły, poburzył muzea, tylko po to, by zrobić coś po swojemu i stworzyć coś nowego.
Ksiądz ma piplat na karku. Nikt nie wie co to jest i skąd mu się tam to wzięlo.
E. jest dzisiaj bisnezłumen.
E. : "Trzeba wstawać a każdej sytuacji!!!
wszyscy: ALE WSTALIŚMY!
E. : Taaa...wstajecie z połamanymi kolanami w biodrach"
wiadmość dnia: Sylwia B. odzyskała swój telefon skradziony parę miesięcy temu z własnego pokoju!
teraz można sobie na nim posłuchać "Kalyny", "Energy" i parę innych ruskich hituff.
aaa...czyjaś mam próbuje wtopić się w szkolną rzeczywistość, zaczyna nabierać wprawy...ale nadal nie wiadomo CZYJA to mama...
Gadu Gadu
czwartek, 4 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
O ja PIERDZIU!
Prześlij komentarz